GRAND PRIX Konina rozgrywane w ramach konińskiej FETY rozgrywano w trudnych warunkach atmosferycznych. Rano padający deszcz spowodował, że turniej rozpoczęto w hali KDK. Kiedy w południe przestało padać rozgrywki przeniesiono na boisko ulokowane w centrum festynowym i tam dokończono rozgrywki. Dla licznie zgromadzonej publicznościnie brakowało emocji i atrakcji. Z inicjatywy fundacji Podaj Dalej odbył się piękny pokaz koszykówki na wózkach, w tradycyjnie prowadzonych konkursach rzutów osobistych oraz za trzy punkty z udziałem uczestników turnieju oraz widzów najskuteczniejszy okazał się Adrian Kruszakin z Kraszewic. Mecze decydujące o czołowych miejscach w turnieju stały na bardzo wysokim poziomie i dostarczyły ogromnych emocji. Szczególnie pasjonujacy przebieg miało spotkanie finałowe w którym żywiołowo dopingowani HOMIES Konin zmierzyli się z CALVADOS Wrocław.  Zawodnicy z Wrocławia od początku przejęli kontrolę nad grą i po 6 minutach prowadzili 5 punktami. Wtedy do walki poderwali się gracze z Konina. Poprawili skuteczność i twardo bronili i systematycznie zmniejszali dystans punktowy. W ostatniej minucie Koninianie mocno popracowali nad zrobieniem limitu fauli i w faulach taktycznych szukali swojej szansy, ale wrocławianie trafiali osobiste i ku rozpaczy widzów na skuteczny pościg zabrakło czasu. Tym samym CALVADOS Wrocław podtrzymał tradycję stając się dziesiątym zespołem, który wygrywa turniej po raz pierwszy. HOMIES Konin dzięki zajęciu drugiego miejsca powrócił na fotel lidera klasyfikacji generalnej GRAND PRIX WIELKOPOLSKI i zrobił duży krok w kierunku końcowego zwycięstwa. Szczegółowe wyniki w Komunikacie końcowym w dziale WYNIKI, a zdjęcia w GALERII oraz http://hdt-photo.com/.